WOJNA NA ALASCE
Bez strachu, ofiar nie ma! To pogoda walczy. Marzanna w Lesznie uratowana, więc zima czuje się jeszcze pewnie lecz z każdej flanki atakuje wiosenne słońce, jak myślicie kto wygra?
W sobotę przeszło 20 stopni Celsjusza, tak więc na dzisiejszym spotkaniu też nas przywitało ciepełko. Już po godzinie 10 zapłonęło ognisko i od 10.30 zrobiło się już gwarno, a najwięcej degustatorów i gwaru przy termosie z herbatą grejpfrutową, gadu gadu i znikała w kubkach jeszcze przed kąpielą. Zanurzanie w wodzie o temperaturze 7 stopni niczym nie różni się od tej w pełni zimy. Różnica tylko taka, że wszyscy wystawiali twarze ku słońcu i rozpoczęło się totalne opalanko. Rozgrzewka jak to wiosną bywa już na luzie i indywidualnie. Zupa drwala oj pyszna skusiła mnie na dokładkę – gęsta i treściwa. Do końca zostały nam cztery kąpiele plus pewnie nieoficjalna w Śmigus-Dyngus, no i klubowa Zabawa Sezonu już 26 kwietnia, zarezerwowaliście już sobie miejsce? Czytasz relacje, jesteś na liście klubowej, więc nie może Cię zabraknąć!
Ostatnie certyfikaty w tym sezonie rozdane, ognisko przygasa, posprzątane, relacja, zdjęcia, wspomnienia, a my widzimy się znów za tydzień!