WITAM NA DO WIDZENIA CZYLI KONIEC SEZONU 2018/2019
Witam was w ostatniej mojej relacji, po 188 dniach sezonu morsowania z setkami zdjęć i wspomnień muszę Wam napisać: Do widzenia. Jak to zwykle bywa co dobre szybko się się kończy. Zima raczej nas w tym roku nie rozpieszczała i była mało widoczna. Spotkania jednak nasze w Jankowie odbywały się systematycznie.
Podsumowanie brzmiałoby tu nudnie, bo sami wiecie trzeba to przeżyć na żywo, ale trzeba wspomnieć:
173 osoby na liście członków klubu
26 spotkań morsowych
Klubowe wyjazdy do Kołobrzegu i Przesieki
8199,12 zł z licytacji dla WOŚP
Klubowa zabaw Sylwestrowa
Ok. 600 l zupy ugotowanej przez klubowiczów plus niewiele mniej herbaty wypitej po kąpieli
Świąteczna akcja charytatywna dla D.D. w Bninie i D.P.S. w Broniszewicach.
Długo by jeszcze wymieniać, tak bo Ten klub to nie tylko wejście i wyjście z zimnej wody.
Zabawa na koniec sezonu to forma pożegnania i podziękowania tym, którzy pomagają kręcić tą karuzele morsową.
Pewnie trzeba by tu wspomnieć i podziękować tym, co myślą by były naczynia, drewno na ognisko, mieszają zupę, myją kociołek czy zabierają śmieci, bo to równie ważne jak organizacja wyjazdów, prowadzenie kroniki czy zbieranie składek.
WAM WSZYSTKIM OD SIEBIE DZIĘKUJĘ !!!
O planach na nowy sezon dowiecie się więcej pod koniec lata na forum lub na naszym Facebooku.
Na koniec wrócę do sprawy, o której już pisałem czyli wspieraniu w rehabilitacji naszego klubowicza MARKA SZYMCZAKA. Marek wraca do zdrowia małymi krokami, a my jak zadeklarowaliśmy zebraliśmy się, by przyspieszyć jego powrót do zdrowia i do nas w kolejnym sezonie. Myślę, że zebrana suma pozwoli mu na 2 tygodniowy turnus rehabilitacyjny w najlepszym tego typu ośrodku w Polsce. Marku – nabieraj sił i kondycji, bo gdy nas odwiedzisz musisz mieć siły, byśmy Cię mogli całym kubem wyściskać, ba zimna woda na ciebie czeka.
Jeszcze o 101 sprawach winienem napisać, ale Wy i chcecie już wskoczyć w galerię zdjęć, tak więc miłego oglądania, a gdy zatęsknicie piszcie na forum.
Jak już wspomniałem i mówiłem na ostatnim spotkaniu w Jankowie strona nasza zniknie za ok. dwa-trzy tygodnie, także cieszcie się wspomnieniami.
Ściskam was mocno i jeszcze raz Dzięki za wsparcie jaki dawaliście mi w tym sezonie.
KAROL