LODOWA PRZYJEMNOŚĆ
Ufff… nareszcie się doczekaliśmy, aż śnieg, lód dotarły wreszcie na nasze Alaskowe kąpielisko. Już od paru dni żyliśmy z obawą czy starczy zimy do niedzieli patrzeliśmy za okno na dwór.
W niedzielne przedpołudnie nie trzeba było ogłoszeń w prasie ani sms, aby was zachęcić do przybycia do Jankowa. Stali bywalcy przybyli grubo przed czasem, bo wiadomo trzeba posprzątać, rozpalić ognisko i uruchomić sprzęt. Grupa rosła z minuty na minutę, na stole blaszki z plackami i kartony pączków, a pośród nich maliny w zalewie z…
Grupa techniczna jeszcze bez pił usunęła tafle lodu, który miał już ok. 5-7 cm. Jak to bywa zazwyczaj, niecierpliwi grzali wodę, a reszta na rozgrzewce z Dorotą. Licznik policzył dziś 97 osób, choć tłum mówił, że było was chyba trochę więcej. Była okazja do szeregu sesji zdjęciowych wśród lodu i śniegu. Długo trwało zanim wszyscy wchodząc wielokrotnie do wody nacieszyli się lodem i nacierając śniegiem.
Potem jak zawsze gorąca zupka nawet z dolewką, herbata i słodkości. Gęsto było przy ognisku, bo każdy łaknie ciepła.
Wspominaliśmy poprzednie spotkanie z WOŚP i już plany na wielkie granie za rok.
Zanim jednak 27. granie orkiestrowe my 27-29 stycznia podbijamy klubowo Mielno.
Tak morsy z Alaski jadą zażyć zimowych kąpieli w morzu. Wypoczynek, zabawa, kąpiele i szereg jeszcze wesołych atrakcji . W Jankowie spotkanie będzie w trochę okrojonej grupie pod dowództwem Doroty i Tomka.
Tak więc do zobaczenia i usłyszenia!
{gallery}galerie/LODOWA-PRZYJEMNOSC-2018-01-21{/gallery}