-
Trochę Zimy Jesienią
12 grudnia 2021 Aura dzisiejszego spotkania była bardzo zimowa, „szarość” została pokryta przepięknym śniegiem 🙂 Wobec powyższego bezpieczny sposób dojazdu autem na „Alaskę”, to przede wszystkim bezpieczna prędkość i ostrożna jazda – jak zawsze, lecz jeśli ktoś ma nadal do jazdy opony letnie na kołach, to przypominam o naszym morsie Darku, w tych tematach dobrze doradzi i pomoże. (dane kontaktowe do Darka na https://dobrafirma.sklep.pl) Święta tuż tuż i raczej zapowiadają się „na biało”, zatem My jako Wielkopolskie Morsy „Alaska” wraz z Świętym Mikołajem / Gwiadorem oraz przeszczęśliwymi zabawą w śnieżno-białym puchu dziećmi, z tego szczególnie się cieszymy. Pupile stowarzyszenie „Cztery Łapki„ działającego przy średzkim schronisku, również się cieszą 🙂Trochę inaczej…
-
Idzie zima?
28 listopada 2021 Kolejne spotkanie niedzielne w Jankowie za nami, zaczyna pachnieć zimą. Cieszy nas to, bo jest nadzieja na śnieg, który przykryje szarość końca jesieni. Pamiętajcie, żeby dotrzeć bezpiecznie na Alaskę warto pomyśleć o zimówkach, a w tym pomoże wam mors Darek. Zadzwońcie lub skorzystajcie z https://dobrafirma.sklep.pl Czwarta kąpiel bez deszczu i wiatru w towarzystwie wędkarzy, którzy mam nadzieję, że już nie śmiecą. Ognisko dziś jak zawsze rozpalił Tomek z pomocą drewna i nalewki bałtyckiej, była wesoła opowieść, a wiecie że on tymi opowieściami sypie jak z rękawa. Pajacyki, skłony biegi po lesie. Woda kusiła, więc dziś wielu się skusiło i zażyło kąpieli. Każdy kto wychodził na ciele wynosił…
-
Trochę Wspomnień
21 listopada 2021 Jesień szarawa, nie udało mi się dotrzeć na klubową drugą kąpiel. Byście jednak się nie nudzili, zapraszam na odrobinę wspomnień.
-
Mglisty Poranek
14 listopada 2021 Mgła nie zniechęciła Alaskowiczów do kolejnego spotkania. W tą niedzielę gospodarzem był Tomek, bo to on mimo nawału zajęć zadbał o ciepło z ogniska. Było nas ok. 50 osób i większość skorzystała z kąpieli. Woda miała ok. 7 stopni Celsjusza i pozostawiła już ślady na skórze po wyjściu. Były po kąpieli kiełbaski i pyry z ogniska. W dzisiejszą foto relację wplotłem też zdjęcia z mglistego pierwszego sezonu Alaski, może tam się odnajdziecie? Pozdrawiam i zapraszam 21 listopada do Jankowa. KAROL
-
WITAJCIE W SEZONIE 2021/2022
Witajcie, po 15 miesiącach przerwy oficjalnie wznawiamy działalność i spotkania. Nie znaczy to, że siedzieliśmy cicho w domach. Spotykaliśmy się w mniejszych grupach, kąpaliśmy się, były też wspólne wyjazdy, spotkania itp. COVID-19 NAS NIE POKONAŁ (choć mnie dopadł)! Nie dotarła do nas żadna informacja, by kogoś z nas ta choroba pokonała, więc miło będzie się co tydzień spotykać. Zaczęliśmy od sprzątania kąpieliska, niestety głównie po pseudo-wędkarzach. Teren wykoszony, wygrabiony, dno jeziora czyste. Dziękujemy grupie szturmowej za sobotnie porządki. Niedzielne spotkania w tym sezonie zaczynamy o godz.10.00. Co tydzień będzie ognisko, niestety ze względów sanitarnych na początek nie przewidujemy ciepłych posiłków i herbaty. Kontynuujemy miły zwyczaj poczęstunków urodzinowo/imieninowych itp. W tym…
-
Kwiaty dla Pań
Dziś bez zbędnych opisów, ŚWIĘTO KOBIET stało się głównym punktem programu. Nic w tej kwestii nie zmieniła nawet kontrola radarowa, która zabrała morsom trochę gotówki z portfeli, no cóż bywa. 8 marca 2020 Piękna pogoda, bukiety kwiatów i piękne panie TO NIEDZIELA 8 MARCA! Rozgrzewkę dziś przeprowadziła Sylwia i udało się jej rozkołysać całą gromadę morsów. Do wody weszło 107 osób, w tym 3 nowicjuszy. Kwiaty i życzenia nasze panie otrzymywały na plaży i w wodzie. Bardzo miło było mi wymieniać kwiaty na Wasze uśmiechy drogie panie. Zupka ogórkowa bulgotała w kociołku, którym „zawiadował” Jarek – trzeba przyznać, że zupa w wykonaniu Ani, Zbyszka i Kamila cieszyła się sporym powodzeniem.…
-
Słońce cieszy Morsy
Pogodziliśmy się już z faktem, że śniegu i lodu na Alasce już w tym sezonie nie zobaczymy, ale mając taką grupę wokół siebie nie sposób się smucić. Tu zawsze wesoło, bez zgryźliwości i zawsze można liczyć na wsparcie i pomoc. To niby normalne, ale w dzisiejszych czasach powiem, że to fenomen. 1 marca 2020 Piękne słońce, zapach ogniska i gęstniejące wśród drzew kocyki i karimaty, bo każdy chce zająć dobre miejsce do przygotowania się do kąpieli. Pompki, skłony, biegi i pajacyki taka dziś była indywidualna rozgrzewka. Do wody też grupa wchodziła w stylu dowolnym, temperatura wody 4 stopnie, a mnie udało się policzyć 123 kąpielowiczów. Odnotowuje, że zostało dziś zaobserwowane…
-
„Pełnoletnia Alaska”
Nadeszła osiemnasta w tym sezonie niedziela, kiedy to Klubowicze postanowili spotkać się i wspólnie spędzić przedpołudnie, przy temperaturze powietrza ok. 8°C. 23 lutego 2020 Stół, aż uginał się od rozmaitych słodkości. Jubilatki, czyli Agnieszka i Beata przyniosły tort i babeczki, a o niedawnym Tłustym Czwartku pączkami przypomniała Irka. Gorącą herbatę przygotowali Maja z Łukaszem i Sylwia z Damianem, a można było też uraczyć się napojami innego rodzaju. Rozgrzewkę poprowadziła Lucyna, a szkolenie tradycyjnie Marek. Według licznika w jeziorku o temperaturze prawie 5°C zanurzyło się 87 osób. Wśród nowych adeptów zimowych kąpieli pojawił się Pan Henryk, lat 80, który udowodnił, że aby zacząć morsować nigdy nie jest za późno. Z drugiej…
-
Spotkanie po walentynkach
Klubowicze, rozbawieni po piątkowej imprezie w restauracji Max – Marina w Środzie Wlkp., przybyli w niedzielę do Jankowa, żeby zregenerować siły, powspominać i zdać relacje tym osobom, których nie było. Pogoda pod względem morsowym niestety coraz gorsza. Wszyscy się zastanawiali czy to koniec jesieni, wiosna czy może nawet początek lata, o zimie to chyba można już tylko pomarzyć, a śnieg w telewizji obejrzeć. Cóż się zresztą dziwić, jeżeli na Antarktydzie odnotowano kilka dni temu rekordową temperaturę ponad 20°C. Na stole czekała grejpfrutowa herbata od Agnieszki i Darka oraz pomarańczowo – malinowa przygotowana przeze mnie, a rozgrzewkę poprowadziła Sylwia. Termometr pokazał temperaturę powietrza 12°C, a wody 3,5°C, czyli bardzo daleko do…
-
Taneczne Walentynki
W planach klubowych na ten sezon była zabawa karnawałowo/walentynkowa i plan ten wcieliliśmy w życie. Ekipa z Markiem na czele organizowała salę i szczegóły imprezy, a ekipa Beaty zajęła się finansami i wystrojem. W restauracji MAXMARINA stawiło się przeszło 70 osób, jak zawsze ciepło przywitanych z uśmiechem przez personel lokalu. No cóż tu opowiadać lokal wspaniały i walentynkowo ustrojony, nasi DJ gotowi z muzyką, więc po kolacji rozpoczęliśmy zabawę. Parkiet pełny, piękne panie i uśmiechnięci panowie czynili popisy godne „Tańca z Gwiazdami” wśród wszędzie fruwających balonów. Był i czas na toasty, rozmowy śmiech, a i na ocieranie łez środkowym palcem. Zabawę na pewno wszyscy uznaliśmy za udaną. Co zostanie w…