ZLOT MORSÓW W KOŁOBRZEGU
Witam was serdecznie po niezamierzonej przerwie wracamy do cotygodniowych relacji, choć świta mi myśl, że może w grupie znajdzie się mój zastępca do skrobnięcia jakiejś relacji w razie mojej nieobecności? Czekam na wici i choć wstępną deklaracje. Nie, nie, nie abdykuję, bo za bardzo jestem do Was przywiązany.
KOŁOBRZEG – to już nasz kolejny zlot , w tym roku pojechało nas ok. 60 osób. Hotel jak marzenie ze strefą basenów, z najpiękniejszym chyba widokiem z balkonów w mieście no i w pakiecie szum fal przez całą dobę. Droga spokojna autobus wygodny a i kierowca jadący bardzo bezpiecznie. Przyjazd, kwaterunek, integracja pokojowa połączona z chwilami na spacery połączone z łykaniem jodu.
Co chwila pokusa barów z rybką, grzańców i pysznych deserów. Wieczorna pierwsza kąpiel bardzo liczna, Bałtyk lekko sztormowy, ale za to bardzo atrakcyjny. Wieczór spędzony przy kawach, soczkach i… drinkach. Przy okazji każdy często zerkał za okno podziwiając panoramę nocnego Kołobrzegu. Sobota to dzień gdzie od rana każdy miał swój program, więc leniuchowanie, baseny i szukanie bursztynów na plaży. W południe kibicowaliśmy i podziwialiśmy występ Doroty, która dała z koleżankami pokaz kangoo jumps i rozgrzała całą plażę przed wspólną kąpielą.
Wieczorem bal morsów w hali Millenium, na której bawiło się ok. 800 osób. Poranek cichy, by dojść do siebie po balu i być gotowym na wielką kąpiel w południe przy molo. Tłumy kibiców podziwiało wejście do wody liczę około 600-700 osób. Organizatorzy mówili o ok.1200, ale chyba troszeczkę przesadzili.
No i koniec powrót do domu z tradycyjnym postojem w Podgajach a teraz zostały nam tylko wspomnienia. Dziękujemy SZTABOWI na czele z Beatą za zorganizowanie perfekcyjne tego wyjazdu, wielki szacun bo to sporo poświęconych godzin, setki telefonów i mejli.
Do wspomnień dołączam moją foto relację – będzie ona dodatkiem do setek fotek, które macie pewnie i w swoich telefonach.
A już w najbliższą niedzielę 13 stycznia WOŚP w Jankowie. Musicie być! Będzie tam po raz pierwszy Nasz sztab orkiestrowy, dziesiątki licytacji i rozmach, który być może was zaskoczy. Czekamy, może masz coś co mógłbyś zadeklarować do licytacji? Gadżet, super szal, blachę placka, miskę pierogów, talon na usługę ? Pomyśl!
Do zobaczenia na Alasce!
{gallery}galerie/ZLOT-MORSOW-KOLOBRZEG-2019-01-06{/gallery}